Moją wymianę studencką można oficjalnie uznać za rozpoczętą! Co prawda poniedziałkowy poranek przywitał nas niespodziewanym chłodem (niespełna 20 C o 8 rano :P) i niewielkim deszczem, ale nie przeszkodziło to w spędzeniu dwóch dni w Les Bombannes na początek tygodniowej Orientation Session. Na ten semestr do BEM (czyli mojej nowej uczelni) przyjechało około 180 Erasmusów z 30 krajów, a więc jest kogo poznawać i o czym rozmawiać. Tylko czemu, będąc we Francji w międzynarodowej grupie ciągle słyszę niemiecki???
|
Kilka słów na rozpoczęcie... A na zdjęciu niespełna połowa uczestników wymiany |
|
Po sobotnich grach integracyjnych i kulturoznawczych zasłużyliśmy na niedzielny odpoczynek nad jeziorem |
|
Dla urozmaicenia - odrobina ruchu :-) |
U mnie też sami Niemcy, ale ja jestem w Szwecji :P A.Lisek
OdpowiedzUsuń